Mało kto wie, że na mapach naszego powiatu można znaleźć kilka gór. Wszystkie znajdują się w jego południowej części, na terenie gminy Wola Uhruska. Najwyższe mają niemal 240 m n.p.m i wchodzą w skład Łuku Uhruskiego, który jest częścią Pagórów Chełmskich. Trzy pozostałe znajdują się nad Bugiem i tak naprawdę z górą mają wspólną tylko nazwę, choć trzeba przyznać, że są wyraźnie wyższe od otoczenia, ale zaledwie o kilka metrów. Część z tych miejsc ma swoją historię, część skrywa tajemnice, a o jeszcze innych krążą mrożące krew w żyłach opowieści.

Babia Góra

Położona jest najdalej od Włodawy, tuż przy granicy z powiatem chełmskim. Góra ta (ok. 205 m n.p.m) leży na zachodnim skraju wsi Siedliszcze. Jest ona o tyle ciekawa, że z wyglądu przypomina wulkan. Wszystko przez to, że jej szczyt oraz dużą część wnętrza wybrano pozostawiając krater o głębokości kilku i szerokości kilkudziesięciu metrów otoczony stromymi ścianami. Z wnętrza Babiej Góry wybrano pokłady kredy i gliny, stąd jej egzotyczny wygląd. Z jej szczytu rozciąga się widok na Chełm oraz na sąsiednią gminę Ruda-Huta, a także na leżącą za Bugiem bardzo lesistą w tej części Ukrainę.

Góra Grybyniewa (Grebieniowa Góra)

To wzniesienie leżące w dolinie Bugu w okolicach Starego Stulna (gm. Wola Uhruska) ma 172 m n.p.m. Dzisiaj to niemal dzikie, trudno dostępne wzgórze porośnięte przez gęsty las jest ostoją wilków. Niegdyś było schronieniem dla niemieckich wojsk i do dziś zachowały się tu chyba jedyne w powiecie szczątki betonowych bunkrów z czasów II wojny światowej, a także okopy i rowy. Miejscowi nazywają to miejsce Grebieniową Górą, a najstarsi mieszkańcy pamiętają, że przed laty miejsce to było owiane złą sławą i uważano je za nawiedzone lub przeklęte, dlatego nikt bez wyraźnej potrzeby tam się niezapuszczał. Być może odstraszał ich widok zniszczonych umocnień, mnogość zakopanych w ziemi niewybuchów, a może coś zupełnie innego.

Góra Kaszczuka

Na mapach powiatu włodawskiego najdalej wysuniętą na północ górą jest mierząca około 180 m n.p.m. Góra Kaszczuka. Leży tuż obok miejscowości Zbereże, po zachodniej stronie wsi. Gołym okiem nie widać, że to wzniesienie, bo cały obszar porasta las. Natomiast tuż obok znajdziemy jedno z najbardziej niesamowitych miejsc w powiecie. To stary cmentarz prawosławny, który z roku na rok coraz bardziej przegrywa walkę o przetrwanie z czasem i naturą. Oprócz starych nagrobków i krzyży spotkacie tam mnóstwo jaszczurek, które nie bez kozery w wielu mitologiach są symbolem dążenia duszy po śmierci do światła.

Góra Kosyńska

To wzniesienie sięgające ok. 191 m n.p.m. jest o tyle ciekawe, że „wyrasta” z bagien i torfowisk otaczających je praktycznie z każdej strony. Dzięki temu miejsce to jak magnes przyciąga bytujące w okolicznych lasach zwierzęta, które nocą przychodzą tu na żer. Wśród myśliwych wzgórze uchodzi za jedno z najlepszych łowisk jelenia. Gdzieś na południe Góry Kosyńskiej, w okolicach wsi Mszanka swój początek bierze rzeka Tarasienka, największy dopływ Włodawki.

Góra w Majdanie Stuleńskim

ma niespełna 200 m n.p.m. Na jej szczycie, niczym krzyż na Giewoncie, stoi myśliwska ambona. Ze wzniesienia rozciąga się majestatyczny widok przede wszystkim na wschód, czyli na dolinę środkowego Bugu. Świetnie z tej perspektywy prezentuje się również Dwór nad Bugiem.

Góra Pastryka

to jedno z najwyższych wzniesień na mapie powiatu włodawskiego. Ma ok. 220 m n.p.m i leży w zachodniej części wsi Uhrusk. Ze wzgórza rozciąga się wspaniały widok nie tylko na pobliskie miejscowości takie jak Uhrusk, Siedliszcze, czy Wola Uhruska, ale doskonale widać stamtąd Rudę-Hutę i Chełm. Na wschodzie linia horyzontu kończy się na lasach Ukrainy.