(23-25 września) 22. Festiwal Trzech Kultur znów przyciągnął do Włodawy tłumy entuzjastów tego wydarzenia. Głód kultury był tym większy, że przed rokiem wprowadzony stan wyjątkowy zmusił organizatorów – władze powiatu włodawskiego – do jego odwołania. W tym roku było wyjątkowo radośnie i muzycznie, do tego stopnia, że nawet nieco chłodna pogoda nie popsuła gorących serc wykonawców i publiczności.
Festiwal Trzech Kultur we Włodawie to cykliczna impreza odbywająca się we Włodawie, mająca na celu upamiętnienie wielokulturowej historii tego miasta, a także przybliżenie problematyki wielowyznaniowości obecnym mieszkańcom Włodawy.
– Staraliśmy się, żeby tegoroczny program był interesujący dla każdego kto nas odwiedzi. I to się chyba nam udało – mówi Anita Lewczuk vel Leoniuk, dyrektor Muzeum – Zespołu Synagogalnego we Włodawie – głównego gospodarza i organizatora festiwalu. – Przez trzy dni odbyło się wiele warsztatów, spotkań autorskich, projekcji filmowych, wystaw, spektakli teatralnych oraz koncertów. Każdego dnia na deptaku dostępna była, jeszcze przed energetycznym armagedonem, instalacja świetlna oraz wystawa plenerowa w przestrzeni miasta. Oczywiście nie zabrakło też barwnego festiwalowego jarmarku.
Już w piątkowy poranek zaczęło się od mnóstwa interesujących wydarzeń z warsztatami rekonstrukcji kulinarnej (w ZSZ nr 1 i II LO), tańca żydowskiego włącznie, i z każdą godziną było coraz ciekawiej aż do wieczornego koncertu gwiazd na placu synagogalnym – Izabeli Szafrańskiej z zespołem oraz Kayah&Gang Tango. Na zakończenie dnia zespół Klezmafour zaprosił na potańcówkę.
Równie ciekawie było w sobotę i niedzielę. Najpierw było coś dla dzieci, potem rozbrzmiewały lwowskie rytmy, było także bardzo dużo cerkiewnej muzyki chóralnej, choć niestety nie w cerkwi (która jest remontowana), lecz w kościele. Sobotni wieczór zakończyła rewelacyjna Koncertowa Noc Bardów.
Z kolei w ostatni festiwalowy dzień nie mogło zabraknąć porannego spektaklu dla dzieci, później rozmów o pięknej polszczyźnie, rozstrzygnięcia II Wielkiego Dyktanda Pogranicza, licznych koncertów w katolickich świątyniach oraz na koniec finałowego koncertu na placu synagogalnym zespołu Tołhaje.
Przez te trzy festiwalowe dni Włodawa tętniła życiem pełnym klimatycznego misterium. Jak powiedział podczas otwarcia FTK starosta Andrzej Romańczuk – Tegoroczny Festiwal Trzech Kultur to nie tylko czas wspaniałych koncertów, pięknych wystaw i bogatych kiermaszy, ale również, jeśli nie przede wszystkim, magia niepowtarzalnego klimatu, który w tych dniach – niczym mgła świątecznego czaru – opada na to nasze kresowe piękne miasto. Bo Włodawa w tych dniach skrzy się nie tylko gwiazdami na scenach świątyń, ale również rozbłyska na firmamencie kulturalnym całej Lubelszczyzny, a nawet całego kraju. Drugiego tak wyjątkowego Festiwalu i tak urokliwego miasteczka festiwalowego próżno szukać.