14 października minęło 77 lat od heroicznego czynu, jaki się dokonał w niemieckim obozie śmierci w Sobiborze. Wtedy to więźniowie podnieśli bunt i uwolnili się z obozu. Był to jednocześnie koniec historii obozu śmierci, w którym zginęło ok. 180 tys. żydów z całej Europy.
Andrzej Romańczuk – starosta włodawski, pamiętając o tej rocznicy złożył wiązankę kwiatów w miejscu kaźni. Kwiaty złożyli także Tomasz Kranz – dyrektor Państwowego Muzeum na Majdanku (w imieniu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego), Jakub Deka – przewodniczący zarządu Fundacji Polsko-Niemieckiej Pojednanie oraz przedstawiciel ambasady RRN w Polsce. Z kolei w imieniu partnerów holenderskich z prowincji Gelderland wiązankę złożył wicestarosta Tomasz Korzeniewski.
W krótkim wystąpieniu dyrektor T. Kranz podkreślił znaczenie upamiętniania tego miejsca oraz poinformował, że pandemia w kraju pokrzyżowała plany uroczystego otwarcia tego muzeum w tym roku. Natomiast przedstawiciel RFN przede wszystkim przeprosił za zbrodnie popełnione przez jego rodaków w tamtym czasu, dodając, że nie można nigdy o tym zapomnieć.